Może zupkę w 3 minuty?

Odett

Lubicie, często jadacie dania instant? Co najbardziej przypadło Wam do gustu i dlaczego? Dania te nie należą do zdrowych i pożywnych a jednak cieszą się sporą popularnością, jak myślicie z czego to wynika? Tylko i wyłącznie z braku czasu, czy w grę wchodzi także lenistwo?

Co ciekawe spotkałam się również ze stwierdzeniem, że tryb życia ludzi zaczyna być coraz bardziej 'instant', chcemy mieć wszystko coraz szybciej, przy jak namniejszym nakładzie sił, czasu i energii, zgadzacie się z tym? Składa się na to nwoczesna technologia, zmiana mentalności ludzi, systemu wartości, a może instant po prostu równa się nowoczesność?

dormitif

Mmmm, ja mam totalnego kręćka na punkcie "sera w ziołach" z Knorra. Ale staram się ograniczać, bo - jak już napisałaś - nie jest to zbyt zdrowe.

A czemu takie dania cieszą się popularnością, to nie wiem. Ale wiele bym dała, żeby różne świństwa przestały mi smakować.

Somć.

Oh jej rosół Amino <3 Albo rosół Knorra gorąco kubkowy <3 Albo pomidorowa z ryżem Knorra też gorąco kubkowa. <3 Magia no <3

ale tylko od czasu do czasu ^^ jak mnie taka faza na instant najdzie xD

Branco

Oj lubie.
Na kolonie zabieram kilkanaście.
Wszelkie kiśle, zupki, spagetti in 5 min.

Kłania się stała klientka.
Może jakiś rabat ?

Charlotte

Praktycznie nie jem takich rzeczy.
Nie, żebym nie lubiła, ale mama nie kupuje.
No i zawsze jest coś lepszego do zjedzenia ^^

Dafne

Uzależniłam się na obozie od kisieli Słodkiej chwili, w tym na sucho xDD.
I Gorące Kubki Knorra, zupka pomidorowa Amino, czasami nie pogardzę.
Ale z reguły wolę zjeść coś babcinego. Wiadomo, zdrowsze.
Myślę, że przeważa lenistwo, jeśli chodzi o powody sięgania po takie zupki. Może też brak możliwości ugotowania czegoś (wszelkie wyjazdy pod namiot, etc ;D ) ?
Nie wyobrażam sobie że ktoś by mógł cały czas jechać na takich zupkach.

Nesseya

W roku szkolnym to moje częste pożywienie. Rodzice pracują, więc kiedy wracam ze szkoły to:
a) nie ma obiadu,
b) obiad jest, ale nie mam czasu go odgrzewać.
Lubię żurek i borowikową z Knorra [;
Nie jadam aż tak często, ale raz w tygodniu na pewno.

Goldendream.

Ja lubię takie rzeczy i fakt ich 'przyrządzenie' zabiera mało czasu. Ale staram się ograniczać ich spożywanie. Choć kisiele i budynie...mmmmniam!
Zapracowani ludzie zwykle nie mają czasu na jakieś wytworne dania, toteż uciekają się do zupek.
A 'instant' rzeczywiście może równać się z nowoczesnością, bo jakieś 50 lat temu chyba o tym ani widu ani słychu nie było. A to co nowoczesne nie zawsze zdrowe...

Guzik

Na co dzień nie praktykuję, ale lubię.

Nie sprawia mi problemu wyżycie na takich zupkach.
a już niedługo będę żyła w ten sposób niemal na okrągło, jak tylko za rok uda mi się zostać studentką ^^

Claire

Czasem Gorący Kubek ale mam bzika na punkcie Zupek Chińskich <3 Ten makaron... :hamster_bigeyes:

. Zawsze z kumpelami jemy ile wlezie ;p

Jungfrau

knornudle ;3

AMORE POMIDORE!

Iris

Lubię, owszem, ale nie jem zbyt często. Wolę coś słodkiego.

konkret.

Lubję.
Moc warzyw <3
albo Gorący Kubek, tylko ten taki gesty (;
m.

Missouri

aerina

Przez 9 dni żywiłam się tylko takimi produktami i chlebem z pasztetem, albo serem. Teraz mam dosyć produktów instant (;