literatura przeciw narkomanii. =3

Mistiness

Mam tutaj na myśli książki o narkomanach.
sporo ich już przeczytałam, ot tak z ciekawości.

najlepszą dotąd przeczytaną moim zdaniem jest ''My dzieci z dworca ZOO'' - Christiane F.
ma w sobie najmniej sztuczności, pseudo przestróg przed narkomanią. czyta się szybko, przyjemnie. posunę się nawet do stwierdzenia, że mi się podobała. jak na książkę tego rodzaju, bardzo dobra.

natomiast pani Barbara Rosiek [o ile dobrze pamiętam], autorka ''Pamiętnika Narkomanki nie szczególnie się popisała. Książka kiepska. Wymuskana [huker, powiększasz mój słownik : ) ], sztucznością wieje na kilometr. a główna bohaterka sama nie wie czego chce. Cudem przebrnęłam przez te kartki.
mejbi przesadzam, ale na prawdę mi się nie podobało.

a jak u Was z tą tematyką?
zjadliwe?

polecacie coś? ytepe ytede. wypowiadać się. (:

Szajt

oj, jak tak polecasz ''My dzieci z dworca ZOO'' to sobie aż wypożyczę z ciekawości Wink

jak skończę tą co obecnie czytam, ale niewiele mi do końca zostalo

witek

ojj tak. przeczytałam tak dużo książek o tej tematyce, że trudno mi będzie wszystkie sobie przypomnieć.
oczywiście "my dzieci z dworca zoo" - świetna.
"pamiętnik narkomanki" rosiakównej, w sumie nie podobała mi się, w kółko o tym samym, wychodziła, wracała, wychodziła, wracała.
"hera moja miłość" - tako, tako.
i jescze parę ich było.
przypominam sobie jeszcze jedną, ale nie pamiętam dokładnie tytułu.
główną bohaterką była Gemma. i tak się działo w okól tego i tego. hm.
w każdym bądź razie tyle się naczytałam tych różnych książek, że mam teraz odraz do tego wszystkiego.
chciałabym jeszcze przeczytać jakieś na temat anoreksji, zna ktoś?

Mistiness

przyznam szczerze, że nic o anoreksji nie czytałam.

natomiast słyszałam, że nastki polecają: ''Przeklinam Cię ciało''
czy godna polecenia- nie wiem. nie znam. : )

nuss

'my, dzieci z dworca zoo' podobało mi się bardzo.

Trotzki

NEY NO, z dala ode mnie z tymi żenującymi moralitetami. Jeśli już o dragach, a nie grafomańsko - Irvine Welsh Trainspotting, bądź Ślepe tory, no i Porno.

:3

Emptiness

Pamiętnik narkomanki trzymam od tygodnia i ledwo jak na razie dobrnęłam do 1/3 oO'
nudne toto, dziewczyna sama nie wie czego chce, w kółko sie wszystko powtarza. takie... monotonne.

Trotzki

Lumpek

W zupełności się zgadzam. Pamiętnik... jest po prostu banalny. Każdy mógłby takie coś napisać, ekchem.
My, Dzieci... za to jest bardzo ciekawą lekturą i godną polecenia.

tonieja

chciałabym przeczytać bo wszyscy chwalą jak widze tutaj też 'my dzieci z dworca Zoo' i gdzies ją w domu widziałam albo u cioci ..hmm
czytałam 'hera moja milosc' i 'lot komety' chyba nie cale. nawet ok.
'pamietnik narkomanki' niedobrnelam do konca..nawet nie wiem czy do połowy

Ochyio

Tylko "Pamiętnik narkomanki" według mnie nudne i monotematyczne

Nesseya

Czytałam "My dzieci z dworca ZOO" - dobra książka. Powinna być lekturą, a jak xP I coś jeszcze czytałam takiej tematyki, ale nie warto pamiętać tytułu, bo kiepska.

Trotzki

Nesseya

rogue

jak na razie znam tylko "My, dzieci z dworca ZOO"... straszne... dobrze, że w mojej "okolicy" (miejscowości) nie ma problemu z narkotykami (chociaż w mińskich liceach ćpają ile wlezie... znam jednego kolesia, który tam chodził i został wywalony z najlepszej szkoły w mińsku a mianowicie POLSKIEJ MACIEŻY SZKOLNEJ, która jest bodajże 15 w rankingu Najlepszych Szkół Krajowych... 15 km od mojego domu są już dragi... ja tak nie chce Cry

)

Mistiness

Trotzki

moya

jakie?? może byś poleciła pare:)??

Czytałam jedynie pamiętnik narkomanki, racja monotonne ale tez warto wpisac w wyszukiwarke blogów ,,pamietnik narkomanki" i takie przez zycie pisane dziewczyn ktore tego doswiadczyły, niektore bardzo ciekawe historie i dosc hmm.. szczegółowe

Amarylis

Ja nie wiem, może ze mną coś jest nie tak, ale mnie ta tematyka jakoś nigdy nie interesowała. Wszyscy dokoła mieli manię na "My dzieci..", a mnie to jakoś nie ruszało. Przeczytałam, owszem, wiem, że wydarzenia prawdziwe opisane itd. ale absolutnie mnie nie powaliła ta książka na kolana.

Panna Di.

"My, dzieci z dworca ZOO" jest najlepszą książką o tej tematyce którą przeczytałam.
Zgadzam się co do "Pamiętnika narkomanki". Książka ta była beznadziejna.
Ostatnio "poluje" na "Kokaine" B.Rosiek, ale jakoś w żadnej bibliotece nie mogę jej znaleść.