Koniec świata.

Odett

Wyobraźcie sobie taka sytuacje- własnie podano w wiadomosciach, że naukowcy zapowiedzieli koniec świata za miesiąc. Macie więc, cały miesiąc na zrobienie tgo, czego do tej pory nie udało Wam się, być może nie mieliście odwagi, czasu, mozliwości a teraz nie macie już nic do stracenia. Co byscie przez ten miesiąc chcieli zrobić? Może gdzies pojechać? Odnowic dawno zerwany z kims kontakt, poprawic stosunki z rodziną, znajomymi?
Jak spędzilibyście ten miesiąc?

Somć.

Biorę najbliższych mi ludzi i jadę do Japonii. o. na cały miesiąc. poza tym robię wszystko czego dotychczas mi zabraniali rodzice. szaleję po prostu.

Trisse

Robię wszystko czego rodzice mi zabraniali i spędzam czas z chłopakiem, przyjaciółką i rodziną ;p
Przez cały cały miesiąc...
No i robię się bardziej otwarta i mówię o swoich uczuciach ;p
Żeby oni wszyscy wiedzieli ile dla mnie znaczą ;]

aerina

A jb...hmmm...biorę chłopa i jedziemy na koncerty ^___^

Goldendream.

Szaleństwa ze znajomymi.
I podobnie jak Somć, Japonia mi się marzy Wink

Hiddej

Hm....
No dobra.

Na początku pojechałabym do Niemiec po NIEGO, poprosiłabym go o rękę. Na weselicho zaprosiła bym wszystkich znajomych i nie znajomych xD, oczywiście ziomki z neta... czujcie się zaproszone Słoneczka Wy moje ;P.
Okradłabym bank i wyjechała/poleciała na szybką wycieczkę dookoła świata.
Znalazłabym szybko, jakieś dobre lekarstwo na raka, zeby każdy miał szanse zaszaleć w ostatnie dni swojego życia.
Odwiedziłabym polityków, nawytykałabym im co nie co i kazała oddawać moją kase(a raczej rodziców xD ).
Zagrałabym w jednej scenie Piratów z Karaibów.
Wkroczyłabym do klubu "Morsów", ukończyłabym w końcu płetwo-nurka.
Przejechałabym sie do Bydgoszczy, ażeby zaszaleć z Guzikiem ;*.
Na koniec odkryłabym, że gówienko prawda i nie ma żadnego końca świata ^^.

Mam perspektywy na życie :hamster_explain:

Odett

Hiddej, dobre, mnie sie podobaja Twoje plany na miesiąc przed końcem świata ;p

Guzik

Hiddej

;* Guziu mój Ty, Ty ;*

Odett, mnie też się podobaja moje plany ^^
xD

tonieja

szaleć szaleć Very Happy

zrobic to co w tej chwili zabronione.iiii takie tam ^^

Zbytka

Wpadłabym w depresje...

Poznawałabym ludzi, szalała, okradała...
Pewnie wielu by tak robilo...
Nie myslalabym co dalej...
Niektórych moze bym zraniła... innych uszczęśliwiła...
Jakoś by było...

konkret.

Wzięłabym kredyt XD

A tak na poważnie, to chyba żyłabym tak jak żyję teraz. Bo tak mi dobrze, o.

+
No, możeee...
kupiłabym sobie milion tulipanów i wmówiła że dostałam je od jakiegostam wysnionego chłopaka.

Nie wiem co bym zrobiła. Aleale, na pewno bym się nie załamała.

Jo

O.. dobre.
Wzięła bym wielki kredyt i poleciała na Hawaje z moją kumpelą. ^^.