Autor Wiadomość
Weronika.
PostWysłany: Sob 12:20, 24 Lis 2007    Temat postu:

U mnie w szkole nie wyliczają średniej.
Biorą pod uwagę oceny pierw z prac klasowych , kartkówek , konkursy , aktywność. No chyba , że się wacha to sądze że wtedy średnią wyliczać może.
Odett
PostWysłany: Śro 18:03, 20 Cze 2007    Temat postu:

zazdroszczę, ja przez 3 lata, powiedzmy, ze 'nie potrafiłam się dogadać' z babką od matmy, ni w ząb nie rozumiałam tego co ona do mnie mówi, przed kazdym sprawdzianem korki były obowiązkowe, na których o dziwo nie szło mi źle, ale co z tego jak na sprawdzianie ledwo na dopa wydukałam, jak miałam tróje to szczęśliwa byłam =.=
Guzik
PostWysłany: Śro 17:58, 20 Cze 2007    Temat postu:

Nasza babka bardzo docenia starania uczniów.
Jeśli jest na przykład sytuacja (jak u mnie), że potrafię rozwiązywać zadania, tylko robię na spr głupie błędy i przez to dostaję niższe oceny- na koniec podciąga.
Odett
PostWysłany: Śro 15:02, 20 Cze 2007    Temat postu:

Dop, po prostu aż żal **** ściska, świadectwo maturalne, 4 i 5 z reszty, i nawet 3 z fizykii, a dop z matmy..nic tylko się załamać D:
Claire
PostWysłany: Śro 14:57, 20 Cze 2007    Temat postu:

W pierwszej kolejności oceny ze sprawdzianów i czy każdy sprawdzian jest poprawiony. Nastepnie czy któś chodzi na kólko matematyczne. Potem liczy się aktywność czyli jakieś dodatkowe zadania itp. I jak komuś ocena się waha to go przepyta lub każe mu jescze jakiś sprawdzian poprawić. Nasza matematyczka ocenia surowo, ale sprawiedliwie.
Ja miałam 4 :hamster_smile:
Ziggy
PostWysłany: Śro 11:38, 20 Cze 2007    Temat postu:

U mnie pani psorowa wystawia ocenę jak się jej podoba i tym sposobem mam dopuszczający. ^^ (a na półrocze miałem tróóóję : ( )
Nesseya
PostWysłany: Sob 20:37, 16 Cze 2007    Temat postu:


U nas liczą się oceny i plusy z aktywności. Oceny najważniejsze są z klasówek, potem z kartkówek, potem z pytania. Aktywność w sumie nie odgrywa roli, chyba, że komuś wychodzi ocena łamana [;
Ochyio
PostWysłany: Sob 20:24, 16 Cze 2007    Temat postu:

Patrzy ogółem na oceny kiedy stwierdza iż jest 3/4 patrzy na sprawdziany kiedy stwierdza iż jest 5/6 patrzy na aktywność kiedys stwierdza iż jest 4/5 patrzy na kartkówki oraz ćwiczenia . Mądre dziecko wystukało jej system :hamster_happy:
Charlotte
PostWysłany: Sob 19:02, 16 Cze 2007    Temat postu:

Nie jesteśmy informowani o procesie i zasadach wystawiania. Mamy taką jak mamy i nic na to nie poradzimy.
Dafne
PostWysłany: Sob 12:20, 16 Cze 2007    Temat postu:

U mnie biorą pod uwagę głównie oceny ze sprawdzianów na każdym przedmiocie.
No i podejście do przedmiotu.
Później reszta dopiero.
Yesterday
PostWysłany: Pią 19:18, 15 Cze 2007    Temat postu:

No liczy średnią.
Jeśli sie waha to jeszcze kogoś dopyta.
Lumpek
PostWysłany: Pią 19:14, 15 Cze 2007    Temat postu:

U mnie bioerze pod uwagę oceny z klasówek i sprawdzianów.
kszyt_
PostWysłany: Pią 14:49, 15 Cze 2007    Temat postu:

ogół ocen.
mniej-więcej co wychodzi + zaangażowanie.
ja np. na półrocze miałam 3, a na koniec, o proszę, mam 5.
i cieszę się z tego niezmiernie xP

[chociaż no nie czarujmy się, w każdej szkole chyba biorą pod uwagę też ewentualną sympatię do ucznia].
tonieja
PostWysłany: Pon 20:42, 11 Cze 2007    Temat postu:

chyba średnią liczy. aczkolwiek facet jest tak zjebany ze po pierwsze nie da sie tego opisac [nikt nic nie kuma z matmy bo nie umie tłumaczyć i gada 10 lekcij z rzędu o głosnikach jakie mial kupic/jakich nie bylo/jakie kupil inne.. o grzybach lubi gadac. o cokolwiek sie go zapytasz on Ci powie. śmiałysmy sie z kumpelą ze jak ona chcialaby kiedys miec dziewczynke to spyta sie faceta od mamty on napewno bedzie wiedzial kiedy ma sie za to zabrac zeby wyszla dziewczynka] po drugie kto wie co mu wpadne do glowy..sie jutro okaze.
Guzik
PostWysłany: Nie 14:36, 03 Cze 2007    Temat postu:

A ja mam cudowną matematyczkę.
Ona doskonale rozumie, że ma do czynienia z matematycznymi tumanami [w końcu human], więc jest litościwa ^^ Stara się pomóc uczniowi tak, by miał szansę podwyższyć sobie ocenę.

Ma jednak jedną dziwną zasadę. Gdy jest czas wystawiania zagrozeń, a komuś z ocen wychodzi dwa- ona stawia zagrożenie, bo "niewiadomo, jakie oceny mogą jeszcze wpaść". Daje jednak dużo szans ludziom.
Roxy (sam) Sex
PostWysłany: Sob 21:48, 02 Cze 2007    Temat postu:

pozbyłam się kompleksów :*

Kurwa, matka gania mnie po domu z patelnią i odtwarza swą litanię o edukacji. Trzecią godzinę się uczyć już nie zniesę.
Mistiness
PostWysłany: Czw 20:38, 31 Maj 2007    Temat postu:

czuję się totalną idiotką =3

matematyka-2
chemia-2/3
fizyka-2/3

Hełp mi.
Roxy (sam) Sex
PostWysłany: Czw 20:36, 31 Maj 2007    Temat postu:

Nie ma u mnie średniej, są osobne raporty na 1 i 2 semestr.
A ja mam oceny bardzo skrajne w semestrze.
Angielski, Sztuka, Historia, Niemiecki, Francuski: 6
Ścisłe, matma: 4
Religia: 1

Welcome to the jungle.
Spekulatywna.
PostWysłany: Śro 19:50, 30 Maj 2007    Temat postu:

Pierwsze i najważniejsze: sprawdziany. Druga sprawa to aktywność na lekcji, wkład pracy i reszta ocen. Po prostu, jeśli sobie olewasz to papa. Ogólnie mamy fajnąpanią. I mam 5 :3.
Szaszi
PostWysłany: Śro 19:19, 30 Maj 2007    Temat postu:

W pierwej kolejności sprawdziany
w drugiej kolejności kartkówki i prace domowe
w trzeciej aktywność i piękne oczy

Chyba mam piękne oczy xD

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group